Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Skowyt
Hokage
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:08, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Ani jutro, ani później... - odparła Skowyt - Za trudna technika dla genina... Nie chce mi sie tracić czasu na ciągłe ćwiczenia z tobą... Nawet nie wiem czy w końcu opanujesz tą technikę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lewygg
Genin
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:18, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-A więc dobrze... Może i jestem zasłaby aby zrobić tą technike, ale jeszcze się kiedyś do ciebie zgłosze abyś mnie czegoś nauczyła.
Powiedział Lewy uśmiechając się do Skowyt i usiadł pod pierwszym leprzym drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skowyt
Hokage
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:27, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Niech ci będzie... - powiedziała Skowyt i ponownie zamknęła oczy.
Miała na razie dosyć wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lewygg
Genin
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:30, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Lewego bolały jeszcze troche rany, więc położył się wygodnie pod drzewem i odpoczywał, jednak nie zamykał oczu. Spoglądał w niebo i rozmyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sara-san
Jounin
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:39, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Joninka stanea na polu i rozłozyła rece.
- Anasian!
Jej oczy stały się o 75% ciemniejsze, joninka weszła w odrębny swiat. Otworzyła je, szalejące burze, tajfuny, tornada błyskawice oraz zamiecie szalały w nich.
"Tak coraz lepiej mi to wychodzi widze wszytsko..."
POmyślała sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sydney
Genin
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kirigakure no Sato
|
Wysłany: Pon 10:46, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Na pole wszedł chłopak; gdy Sara na niego spojżała nie wyglądał tak jak wyglądał w parku. Był podobnego wzrostu lecz miał krótkie brązowe włosy; ubrany w strój genina z Kirigakure, strój nie był typowy, był bardzo obcisły i przylegał do ciała, na jego plecach widniał jakiś znak ale dziewczyna była za daleko aby go dostrzec. Widziała jedynie opaske Kiri przekreśloną długą szramą, zwisała mu na szyi; Było teraz wiadome tylko jedno... Albo jest albo był jednym z Akatsuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sara-san
Jounin
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:51, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Po chwili jej wzrok sie poprawił i dostrzegła znak, uśmiechnęła się lekko pod nosem. Nagryzła palec zrobiła pieczęc i dotknęła ziemi.
- Kuchiyose no Jutsu!
przed nią stanęła ogromna 3 metrowa biała wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sydney
Genin
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kirigakure no Sato
|
Wysłany: Pon 10:56, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopak uśmiechnął się i wyciągając jedną z rąk przed siebie zawiązał nią pieczęci
-Gogakyuu no Jutsu
Ogromna kula ognia spaliła wilczycę na popiół przy czym zasłoniła Sarze całkowicie pole widzenia na wprost <czyt. nie widzisz chłopaka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sara-san
Jounin
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:57, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Shinobi wzbiła sie w powietrze.
- Nie znasz możliwoście klanu Hitsugaya i Anasiana...
Wyszeptała i po chwili było widac tylko chmurke dymu a Syndeyem stanęła Sara przykładajac mu katanę do szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lewygg
Genin
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:58, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Leżący niedaleko Lewy spojżał w strone dziewczyny która przywołała białego wilka. Przed nią był też chłopak. Lewy nie znał ani dziewczyny, ani chłopaka, więc się nie wtrącał do tej walki i dalej spoglądał w niebo, jednak od czsu do czsu spoglądał też na walke.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lewygg dnia Pon 11:11, 10 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sydney
Genin
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kirigakure no Sato
|
Wysłany: Pon 11:04, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
-TY nie znasz możliwości klanu Shilva
SZepnął i dopiero teraz dziewczyna się zorientowała że chłopak zakładał pieczęcie jedną ręką; druga była założona na Jitte które teraz znajdowało się przy brzuchu dziewczyny
-Jitte jest zatrute i nawet jak mnie zabijesz to ukłucie odemnie będzie śmiertelne.
<do lewego... ja wyglądam tak jak opisałem tylko dla SryXD>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sara-san
Jounin
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:07, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
- Tylko, ze nie wiesz która to prawdziwa ja...
Zaśmiała się Sara, obok niej staneło 10 klonów i otoczyło Sydneya, po chwili pierwszy zachachnął się kataną. Prawdziwa joninka podskoczyła w górę i wykonała pieczęć.
- Fuuton - Daitoppa!
Potezna wichura ogranęła całe pole treningowe i wzmagała się na sile. Klony zniknęły, joninka wzieła się w garść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sydney
Genin
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kirigakure no Sato
|
Wysłany: Pon 11:11, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Chłopak jedną ręką zawiązał pieczęci
-Haigara
Chłopak spalił się w fioletowym świetle znikając dziewczynie z oczu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sara-san
Jounin
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:14, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Sara stanęła na ziemi chowajac katanę, usiadła na ziemi medytujac.
- Daitoppa wykańcza, ale nie tak jak Taira omoi...
Szepnęła nabierajac sił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skowyt
Hokage
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:40, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Skowyt cały czas obserwowała walkę. Walka była jedyną rzeczą, którą Skowyt uwielbiała ponad wszystko.
Fajnie... *-*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |